ŻYCIE TO BAJKA… HISTORIA WYJĄTKOWEGO KONIA

wpis w: AKTUALNOŚCI |

Moje życie jeździeckie zaczęło się od Bajki. Mała gniada kobyłka z długą grzywą i uroczą białą plamką na łopatce – jak ją zobaczyłam to od razu mi się spodobała. Poznałyśmy się na rajdzie do miejscowości Boruja – tam konie zostawały na całe wakacje i pracowały podczas obozów jeździeckich. Nie wiedziałam jeszcze co mnie czeka – Bajka nie była koniem łatwym do jazdy i cały rajd caplowała a ja – jak to Pani Irena, nasza Pani trener a zarazem właścicielka ujęła- „miałam nerki w butach”. Ale to nie zraziło mnie do Bajki a potem już zawsze miałam tzw. trudne konie. Bajka miała niespożytą energię a galop na niej to była czysta przyjemność. Na koniec obozu było pasowanie na jeźdźca i otrzymałam swoje jeździeckie imię „Bajeczna” 

W 1996 roku okazało się, że Pani Irena musi wyprowadzić się z końmi z Nowego Kisielina i konie zostały wystawione na sprzedaż. Ponieważ już byłam zakochana w Bajce a moja siostra w Tokaju kupiliśmy nasze pierwsze dwa konie. I tak zaczęła się historia Lansady.. Bajka z Tokajem wprowadzili się do nowo powstałej stajni we wrześniu 1996 roku. W stajni było 5 boksów, które szybko się zapełniły. Bajka była przecudownym koniem o ogromnym sercu. Zaczęłyśmy startować i pod okiem Ani Pacewicz od klasy LL doszłyśmy do klasy N. Bajka była koniem, który wskoczyłby w ogień i pokonał każdą przeszkodę. Znosiła cierpliwie moje błędy i nigdy nie odmawiała skoków. Uwielbiała jazdy w teren, gdzie mogła się wygalopować. Razem z Tokajem obserwowała jak się powiększa nasze stado, jak powstają nowe stajnie i hala. Była naszą stajenną bohaterką – wszystkie dzieci swoje pierwsze jeździeckie kroki i starty miały właśnie na Niej. Na parkurze była niezastąpiona. Każdemu życzę takiego konia.

Niestety przyszła starość i Bajka powoli zaczęła podupadać na zdrowiu.. Była z nami prawie 20 lat i wiem, że ten czas u nas to był czas wygrany na loterii – ta jej życiowa bajka…..Odeszła 02.06.2015 roku. Bajka galopuje teraz po niebieskich pastwiskach.. Na zawsze pozostanie w naszych sercach.

Karolina Kuflińska